Stasys Eidrigevicius znany jest głównie z twórczości plakatowej, która przyniosła mu uznanie na całym świecie. W Polsce popularne są również jego rysunki, w których nieodmiennie występują zadumane, wielkookie dzieci i dorośli wyglądający tak, jakby dopiero co opuścili obrazy Breughla (którego twórczość Stasys nadzwyczaj sobie ceni). Stasys nie poprzestaje jedynie na działalności malarskiej. Kilka lat temu zaistniał jako performer, realizując przedstawienie „Biały jeleń” w warszawskim Teatrze Studio. Przymierza się także do stworzenia spektaklu w Poniewieżu na Litwie, skąd pochodzi. Rodzajem próby przed spektaklem jest wystawa prac w warszawskim Teatrze Rozmaitości. Tym razem „homo stasysus” występuje na fotografiach. Upozowany został na postać z obrazów Stasysa, jednak zdjęcie nadaje mu pewną realność, sprawia, że zaczynamy zastanawiać się, czy taka persona nie istnieje naprawdę. Dopiero po chwili dociera do nas, że to jednak człowiek w masce, który jedynie zszedł z obrazu. Wernisażowi prac Stasysa – laureata Paszportu „Polityki” – towarzyszył koncert innego naszego laureata – Pawła Mykietyna. A.Gr.
[dla koneserów]
[dla najbardziej wytrwałych]
[dla mało wymagających]