Świat oszalał na punkcie Chin. Z lawiny doniesień i statystyk wyłania się obraz budzącego się chińskiego smoka. Jaki jest i jaki będzie? Oto 10 różnych prawd o Chinach, na których podstawie można sobie wyrobić pogląd.
1. Od kilkunastu lat wskaźnik wzrostu gospodarczego Chin oscyluje wokół 10 proc. rocznie. To tempo nieosiągalne dla Starego Świata. Tylko w bieżącym roku Szanghaj wzniósł więcej drapaczy chmur, niż stoi w całym Nowym Jorku. Budownictwo rozwija się w tempie sięgającym 19 proc. rocznie.
2. System chiński dobrze służył krajowi: w latach 1981–2001 aż 422 mln Chińczyków wydobyło się z absolutnej nędzy – obliczył Joseph Stiglitz, autorytet w dziedzinie gospodarki. Napływ inwestycji zagranicznych nie ustaje: 2002 r. – 52,7 mld dol., 2003 r. – 53,5 mld, 2004 r. – 60,6 mld, 2005 r. – według szacunków też ponad 60 mld dol.
3. Chiny mogą pobić Stary Świat na najważniejszym polu przyszłości: w nakładach na badania naukowe. Komisarz UE do spraw nauki i badań Janez Potocznik ostrzegł, że Unia przeznacza na badania 1,9 proc. swego PKB, Chiny tylko 1,3 proc., ale gwałtownie zwiększają te nakłady. Rośnie też liczba studentów chińskich za granicą, Chiny ściągają na swoje uniwersytety wybitnych profesorów z całego świata. Gdy chiński statek kosmiczny „Shenzhou VI” po zakończonej misji wylądował w październiku, dwóch chińskich astronautów powitano w kraju jak bohaterów; następna misja kosmiczna w 2007 r. obejmie już wyjście astronautów w otwartą przestrzeń kosmiczną.
4. Chiny nie będą przodować w cywilizacji naukowej. Według danych Thomson Scientific, w 2004 r. opublikowały i zastrzegły mniej patentów niż Korea Południowa (47 mln ludności – dwadzieścia kilka razy mniej niż Chiny). Są dopiero na piątym miejscu jeśli chodzi o liczbę patentów opublikowanych na świecie: 1.