Archiwum Polityki

Ciemność widzę

Miasto i gmina Pińczów skierowały w Internecie ankietę do mieszkańców na temat rozwoju gospodarczego gminy i przyszłych inwestycji. Wśród wielu zagadnień poruszonych w ankiecie znalazły się też urzędowe propozycje haseł promujących miasto i gminę. Mieszkańcy mają odpowiedzieć, które im się najbardziej podobają. Ponieważ jest ich wiele, przytaczamy te, które nam się najbardziej spodobały, dla wygody grupując je w pewne kategorie.

O tym, z czego słynie:

– Naszym walorem jest położenie geograficzne.

– Gmina Pińczów z tego słynie, że rzeka Nida wciąż przez nią płynie.

– Miasto i Gmina Pińczów przyjazne każdemu obywatelowi.

– Pińczów jest pięknym miastem o dużej ilości zabytków.

O potencjale gospodarczym:

– Gminę Pińczów piękną mamy, ulgami inwestorów przyciągamy, serdecznie zapraszamy.

– Ryby w Nidzie, gipsy w ziemi to nasze Ponidzie.

– Bogactwo gminy, to dobro wspólne każdego mieszkańca.

– System zachęt dla rozwoju małej i średniej przedsiębiorczości, rozwój turystyki.

O ofercie towarzyskiej:

– Przyjedź, zwiedzaj i płać.

– Przyjedź do Pińczowa, tutaj mieszka Twoja druga połowa.

– W Pińczowie świta, bawi się elita.

– W Pińczowie dnieje, przyjedź, zobacz, tu się dużo dzieje.

Kiedy już przyjechaliśmy do miasta pełnego pięknych zabytków, wyjątkowo miłych dla przyjezdnych, a zwłaszcza biznesmenów z branży gipsowej, kiedy znaleźliśmy już drugą połowę i z elitą doczekaliśmy świtu, aż kogut zapiał uświadamiając nam, że dużo się działo, dnieje, a nas ogarnia ciemność, nie wpadajmy w panikę. Jest jeszcze jedna kategoria.

Polityka 50.2004 (2482) z dnia 11.12.2004; Fusy plusy i minusy; s. 108
Reklama