Archiwum Polityki

Księżycowa arka Noego

Na wypadek globalnej katastrofy, jaką może być zderzenie Ziemi z planetoidą albo totalna wojna jądrowa, powinniśmy stworzyć współczesną arkę Noego i umieścić ją na... Księżycu – twierdzi dr Bernard Foing z Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA). Taka arka XXI w. nie przypominałaby biblijnego ogrodu zoologicznego, lecz byłaby bankiem genów wszystkich żyjących na Ziemi gatunków roślin i zwierząt. Zdaniem Foinga, gdyby wskutek kataklizmu życie na naszej planecie zostało całkowicie zniszczone, można by je potem posiać na nowo i przywrócić różnorodność biologiczną. Dr Foing jest współautorem projektu SMART-1, którego celem jest m.in. wypróbowanie nowego napędu jonowego. Sonda od ponad roku podąża ku Księżycowi, w listopadzie powinna wejść na jego orbitę i krążąc wokół ma sporządzić „mapę chemiczną” powierzchni naszego naturalnego satelity. SMART-1 jest przymiarką do dalekosiężnych planów ESA, wśród których jest zbudowanie bazy załogowej na Księżycu. Tam znalazłoby się miejsce na kosmiczną arkę.

Polityka 38.2004 (2470) z dnia 18.09.2004; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 16
Reklama