W Saksonii faszyzująca Narodowa Partia Demokratyczna NPD zdobyła – według wstępnych danych – 9-proc. poparcie, natomiast w Brandenburgii Związek Narodu Niemieckiego DVU, ideowy sojusznik NPD, zebrał ponad 5 proc., a postkomunistyczna Partia Demokratycznego Socjalizmu PDS aż ok. 30 proc. W Saksonii postkomuniści zgarnęli 23 proc. głosów. Partie skrajne nie dojdą jednak do władzy w landach w byłej NRD. Mimo postępów radykałów, obie partie głównego nurtu – CDU i SPD – zebrały najwięcej głosów. Wyniki wyborów uważa się za wotum nieufności wobec polityki reform gospodarczych kanclerza Schrödera. Stopa bezrobocia na terenie b. NRD wynosi ok. 20 proc. (Artykuł o stosunkach polsko-niemieckich patrz s. 58).
Polityka
39.2004
(2471) z dnia 25.09.2004;
Ludzie i wydarzenia. Świat;
s. 16