Laureatem kolejnej, ósmej już edycji Nagrody Literackiej Nike został Wojciech Kuczok. Pisarz (ur. 1972) jest najmłodszym laureatem tego wyróżnienia – statuetki i czeku na 100 tys. zł – ufundowanego przez NICOM Consulting oraz „Gazetę Wyborczą”.
„Gnój” (wyd. W.A.B.) – opowieść o rodzinnej gehennieosadzoną w śląskich realiach – jury pod przewodnictwem prof. Marii Janion doceniło za „finezję i niezwykły talent narracyjny”, mistrzowskiełączenie groteski z gwarą, a także za odkrywczepodjęcie tradycyjnego tematu literackiego i sportretowanie „rodziny jako miejsca opresji”. Rok 2004 jest więc bez wątpienia Rokiem Kuczoka.W styczniu za powieść „Gnój” otrzymał Paszport POLITYKI. Niedawno główną nagrodę podczas Festiwalu Filmów Polskich w Gdyni zdobyły „Pręgi” (reż. Magdalena Piekorz), do których scenariusz – oparty m.in. na swojej powieści– napisał sam autor. Kuczok zdobył także nagrodę czytelników „Gazety Wyborczej” przyznanąw niedzielę podczas uroczystej gali Nike w Teatrze Stanisławowskim.
– Istotą literatury jest język – mówi młody pisarz. – O wiele bardziej interesuje mnie, jak znaleźć ten ton, którym można opisać np. leżenie w łóżku czy mycie zębów, niż 300 stron słusznej społecznie, ale literacko martwej prozy.
Dość dobrze znane są też niepisarskie pasje autora związane z górską wspinaczką. Tych zainteresowańjest jednak więcej. – Wciąż jestem chłopcem – mówi Kuczok – i jak na chłopca przystało, pasjonujęsię piłką nożną. To, że mieszkałem koło Stadionu Śląskiego i mogłem śledzić ważne dla naszej piłki wydarzenia, ma swoje znaczenie. Na dobre i na złe Kuczok jest oddanym kibicem Ruchu Chorzów.