Archiwum Polityki

Głosy i glosy

Sytuacja w Iraku wyjaśni się dopiero wtedy, kiedy wszyscy zainteresowani usiądą wspólnie przy stole.
Peter Struck
minister obrony Niemiec
Prasa światowa okrzyknęła wypowiedź Strucka jako zwrot w polityce niemieckiej wobec kwestii irackiej. Trochę na wyrost, ale i nie bez pewnej racji. Niemiecki polityk nie wyklucza bowiem wysłania oddziałów Bundeswehry do Iraku, co wcześniej kanclerz Schroder stanowczo odrzucał. Warunek: odejście Busha z Białego Domu i zorganizowanie międzynarodowej konferencji w sprawie Iraku. Tak czy inaczej, Struck wsparł w ten sposób kandydaturę senatora Kerry’ego na prezydenta USA. Wcześniej podobne sygnały nadeszły z Paryża. „Stara” Europa stawia na Kerry’ego, „nowa” jeszcze się waha.

 

T

o skandal, że Amerykanie utracili kontrolę nad irackimi ośrodkami prac nuklearnych.
Hans Blix
były szef misji inspekcyjnej ONZ w Iraku
Znów zła wiadomość dla ekipy Busha na niecały miesiąc przed wyborami. Napłynęły wieści o doszczętnym ograbieniu ośrodków irackich prac nad wzbogaceniem uranu, warunkiem wstępnym produkcji broni atomowej. Do rabunków doszło już po wkroczeniu armii USA do Iraku. Nie wiadomo, co stało się ze sprzętem i zapasami uranu, czy nie dostały się one w niepowołane ręce – na przykład w Iranie. Oznaczałoby to, że Amerykanie dopuścili się zaniedbań grożących bezpieczeństwu, choć celem interwencji miało być usunięcie źródeł tych zagrożeń.

 

W

izyta w Iraku może być podróżą w jedną stronę.
Ahmad al-Jobori
iracki minister turystyki
Jobori jest chyba jedynym na świecie ministrem turystyki, który zniechęca do odwiedzin w jego kraju.

Polityka 43.2004 (2475) z dnia 23.10.2004; Świat; s. 48
Reklama