Archiwum Polityki

Sopot

Gościem kolejnego spotkania Salonu „Polityki” był prof. Karol Modzelewski, historyk, działacz opozycji demokratycznej w PRL, a potem Solidarności. Oto fragmenty jego wypowiedzi.

O dwóch Polskach:

Podział Polski na dwie części

– słoneczną, bogatą i tę gorszą, biedną – utrwala się, jest groźny dla kraju, groźny dla demokracji. Nie jest tak, że głęboka niesprawiedliwość jest ceną wolności, przeciwnie, głęboka niesprawiedliwość jest zagrożeniem dla wolności. Żadna siła polityczna nie znajduje na ten podział rady.

O roli państwa w gospodarce:

Jestem zwolennikiem wyrównywania zbyt drastycznych różnic społecznych, co jest obowiązkiem państwa, inaczej się tego nie da zrobić, tylko poprzez redystrybucję dochodu.

O komisji śledczej:

To, co się dzieje teraz w Sejmie, jest zwykłą kampanią wyborczą. Jaki jest temat tej kampanii wyborczej? Kto ukradł, kto wziął łapówkę, kto kogo będzie ganiał, czyli kto będzie policjantem, a kto złodziejem. Wygrani będą ci, co są policjantami, co się załapią do komisji śledczej. Każda partia chce ugrać swoje, jak więc politycy mają dążyć do prawdy, szanować domniemanie niewinności i reguły prawa procesowego?

Polityka 44.2004 (2476) z dnia 30.10.2004; Salon Polityki; s. 111
Reklama