Archiwum Polityki

Człowiek-Szlifierka

Warszawskie spory o legalny charakter opłat parkingowych bledną przy wojnie, jaką karom za złe parkowanie wydał w Londynie nowy oryginał – Angle-Grinder Man, czyli Człowiek-Szlifierka Kątowa. Zamaskowany mężczyzna, w kostiumie à la Superman, zajmuje się po pracy uwalnianiem pechowych automobilistów, którym służby miejskie nakładają na koła metalowe blokady za parkowanie w niedozwolonym miejscu. Jego brawura sięgnęła szczytu. Na szybie swego samochodu zamieścił swoje zdjęcie z akcji piłowania blokady wraz z napisem: „Proszę nie zakładać mi niczego na koło, gdyż mam niezwykle wrażliwą naturę”. Jest dotąd nieuchwytny; chwali się, że uwolnił 20 kierowców, ale rzecznik Scotland Yardu w wywiadzie dla londyńskiej popołudniówki „Evening Standard” uprzedza wszystkich, także turystów, że ktokolwiek zgadza się, nawet biernie, na usługi Człowieka-Szlifierki, może być oskarżony o przestępstwo niszczenia mienia komunalnego. Które duże miasto w Europie pierwsze rozwiąże problemy parkowania?

Polityka 42.2003 (2423) z dnia 18.10.2003; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 15
Reklama