Barbara z Opola doradza czytelnikom „Dobrych rad”: „Kluski będą bardziej puszyste, jeśli do ciasta wlejemy trochę wody mineralnej”. Komuś tu rzeczywiście (po tych kluskach?) sodowa musiała uderzyć do głowy.
Specjalne wydawnictwo czasopisma „Gwiazdy mówią” pt. „Uzdrowiciel” podaje sposób na zdrowe nerki i równowagę umysłową. „Palcami wskazującymi i kciukami delikatnie masuj uszy – najpierw obwodowe fałdy uszu dla uaktywnienia krążenia. Potem pocieraj środkowe fałdy, a na końcu wewnętrzne fałdy oraz wgłębienia. Masaż ten przywraca równowagę umysłową, a także usprawnia pracę nerek, jako że uszy są powiązane z nerkami”. O tym, że ściany mają uszy, wiedziałem, ale nerki?
Pismo „Naj” podaje kolejne etapy przygotowywania stóp do wiosny. „Czwarty krok. Przygotuj dla stóp coś ekstra. Jeśli są bardzo przesuszone, zafunduj im maseczkę”. No, niezupełnie. Maseczkę zakłada się na nos, a stopy na biurko.
Czytelniczki „Świata kobiety” dzielą się radami na temat: jak sobie poradzić z mężem bałaganiarzem. Ola pisze tak: „Kiedy znowu zobaczyłam na podłodze brudną koszulę męża, byłam tak wściekła, że podniosłam ją i wytarłam nią kurze. Gdy zaprotestował, powiedziałam: »To, co leży na podłodze, traktuję jak szmatę«. Od tej pory wkłada bieliznę do pralki”. Ale ty Olu uważaj i więcej tak nie rób, bo mąż w końcu wsadzi do pralki i ciebie. I porządnie spierze.