Używamy różnych półkul mózgu do rozpoznawania twarzy obcych osób i własnej. Do takiego wniosku doszli naukowcy z University College w Dublinie. Proszono 99 osób, by spośród zdjęć swoich przyjaciół oraz własnych wybrały obraz twarzy najwierniej odpowiadający oryginałowi. Przy czym fotografie te przetworzono komputerowo na zasadzie lustrzanego odbicia – obraz twarzy składał się z połączonych dwóch lewych albo prawych połówek. Okazało się, że osoby badane wybierały spośród zdjęć przyjaciół te złożone z lewych połówek (lewa strona jest przetwarzana przez prawą półkulę mózgu), natomiast w przypadku własnych fotografii zdecydowanie przeważały te zlepione z prawych połówek.
Polityka
19.2004
(2451) z dnia 08.05.2004;
Nauka;
s. 74