Archiwum Polityki

Koko wrócił

Najstarszy syn byłego prezydenta Gruzji Konstantine (Koko) Gamsachurdia (na zdjęciu jeszcze jako nastolatek z ojcem) po 12 latach emigracji wrócił do Tbilisi. Przybył ze Szwajcarii, by wystartować w wyborach uzupełniających do gruzińskiego parlamentu. Na lotnisku w stolicy witało go kilkuset zwolenników. Koko jest liderem prawicowo-narodowej Partii Wolności. Jego dziadek był słynnym gruzińskim pisarzem, jego matka, wdowa po obalonym i zmarłym w niejasnych okolicznościach w 1993 r. prezydencie, wróciła do Gruzji już w 1997 r. i próbowała kontynuować politykę męża – Zwiada Gamsachurdii. Partia Wolności powstała niedawno – po upadku prezydenta Szewardnadze. Szybko zdobyła spore poparcie, bo w Gruzji nie brak ludzi wspominających czasy Gamsachurdii z sentymentem jako epokę jedności kraju i narodu. Zwiad Gamsachurdia, odsunięty od władzy przez wojsko, uciekł przez Armenię do Gruzji, gdzie udzielił mu gościny ówczesny przywódca Czeczenii Dudajew. Gamsachurdia usiłował odzyskać urząd przy pomocy uzbrojonych zwolenników; zmarł w zachodniej Gruzji – nie wiadomo, czy było to samobójstwo, czy skrytobójstwo. Pochowano go w Czeczenii. Obecny prezydent Saakaszwili chce sprowadzić prochy do ojczyzny.

Polityka 14.2004 (2446) z dnia 03.04.2004; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 16
Reklama