Archiwum Polityki

Grecja na prawo

Klęską socjalistów zakończyły się wybory parlamentarne w Grecji. Mimo niedawnej zmiany lidera, którym w styczniu został popularny minister spraw zagranicznych Jeorjos Papandreu, partia PASOK po 11 latach rządów oddaje władzę konserwatystom. Wyborcy mieli po prostu dosyć maratonu lewicy, zwłaszcza że nie dawała ona sobie rady ze sprawnym rządzeniem. Narastały problemy z edukacją i ochroną zdrowia, reformą systemu emerytalnego, wybuchały afery korupcyjne; przygotowania do igrzysk olimpijskich są opóźnione, nie udało się rozwiązać problemu cypryjskiego. Za grabarzy lewicy prasa grecka uznała ustępującego premiera Simitisa i jego ministra finansów Christodulakisa. Centroprawicę Nowej Demokracji poprowadził do zwycięstwa wykształcony w USA prawnik Konstantinos (Kostas) Karamanlis, 48-letni bratanek byłego wielokrotnego premiera Grecji. Będzie najmłodszym w historii szefem rządu greckiego. Chce przyciągać zagraniczny kapitał, przyspieszyć prywatyzację firm państwowych, ograniczyć wpływy związków zawodowych, uczynić z rozpoczynającej się za 5 miesięcy olimpiady wizytówkę nowoczesnej, bezpiecznej Grecji. Nie ma jednak większego politycznego doświadczenia – będzie musiał udowodnić, że zwycięstwo zawdzięcza nie tylko nazwisku.

Polityka 11.2004 (2443) z dnia 13.03.2004; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 16
Reklama