Al-Kaida, choć zwalcza wszystko co nowoczesne i zachodnie, tym razem sama sięga po nowinki z Zachodu. Od 5 tygodni w sieci, na stronach sympatyzujących z tą organizacją, można znaleźć 90-minutowy album muzyczny zawierający rapowane piosenki i wideoklipy z przesłaniem do muzułmanów. Na wideoklipie pod tytułem „Dirty kuffar” (Nieczyści niewierni) pojawia się postać fundamentalisty z zakrytą twarzą, trzymającego w jednej ręce Koran, a w drugiej kałasznikowa. Tłem muzycznym jest jedna z muzułmańskich pieśni patriotycznych. W tekście piosenki ibn Laden jest nazywany „wysoką gwiazdą na niebie”, a Blair, Bush i Musharaf mają smażyć się w piekle. Na innym teledysku pokazano przygotowania do zeszłorocznego listopadowego zamachu w Arabii Saudyjskiej (zginęło 17 osób), zdjęcia z ataku na WTC ze śmiechem w tle oraz obóz treningowy Al-Kaidy, gdzie kilka zamaskowanych osób ćwiczy obsługę rakiety przeciwlotniczej SAM-7. Wideoklip został nagrany w jednym z londyńskich studiów przez młodych Arabów mieszkających w Wielkiej Brytanii.