Archiwum Polityki

Złote jaja

Afera wokół trzech Narodowych Funduszy Inwestycyjnych, jaką w ostatnich tygodniach wywołał były prezes PZU Życie Grzegorz Wieczerzak, przypomniała opinii publicznej o istnieniu NFI. Przypomnijmy: to spółki, za sprawą których mieliśmy stać się narodem kapitalistów. Intencje były dobre, a wyszło jak zawsze.

Wieczerzak sypie oskarżeniami. Stara się udowodnić, że trzy Narodowe Fundusze Inwestycyjne – VII NFI im. Kazimierza Wielkiego, NFI Foksal oraz Zachodni NFI – zostały w sposób nielegalny zawłaszczone przez grupę zarządzających nimi menedżerów. Opisuje skomplikowaną sieć podejrzanych powiązań. Twierdzi, że na wszystko ma dowody. Dziwi się, że prokuratura ani policja nie chcą zainteresować się tropami, które im podsuwa.

Tymczasem prasa spekuluje, że były prezes PZU Życie sam próbuje potajemnie odzyskać kontrolę nad funduszami, którą utracił podczas prawie trzech lat spędzonych w areszcie. Że gdzieś z tej wielopiętrowej układanki wzajemnie powiązanych firm, które kontrolują dziś trzy NFI, musiał wypaść jakiś klocek należący do Wieczerzaka. Dlatego teraz walczy o swoje. Trudno jednak zgadnąć, gdzie był ten klocek, bo skala komplikacji struktury właścicielskiej robi wrażenie. „Puls Biznesu” poświęcił pół kolumny na wyliczenie długiej listy firm, z których jedna kontroluje drugą, a ta trzecią, a za nimi jest jeszcze następna. Wiele nazw nic nie mówi nawet specjalistom rynku kapitałowego. Część z nich to podmioty zarejestrowane za granicą, o których właścicielach wiadomo jeszcze mniej. Akcjonariuszami funduszy są też spółki, których udziałowcami są... one same.

Sam Wieczerzak zapewnia, że nigdy nie był liczącym się akcjonariuszem żadnego NFI, więc teraz nie ma powodów, by odzyskiwać nad nimi kontrolę. Stara się tylko bronić. Jeśli prokuratura postawiła mu zarzuty, że naraził PZU Życie na straty angażując spółkę do inwestycji w NFI, to dlaczego nie reaguje na to, co dzieje się w samych funduszach? A dzieją się rzeczy skandaliczne – zapewnia.

Tajemniczy gracz

Grzegorz Wieczerzak łatwo nie uwolni się od legendy tajemniczego gracza na rynku NFI.

Polityka 28.2004 (2460) z dnia 10.07.2004; Gospodarka; s. 36
Reklama