Archiwum Polityki

Wizy bardziej darmowe

Reportaż z Łucka na Ukrainie, w którym opisaliśmy korupcję przy wydawaniu wiz do Polski, wywołał poruszenie w Ministerstwie Spraw Zagranicznych (POLITYKA 27). Z nieoficjalnych informacji wiemy, że po kontroli przeprowadzonej przez MSZ odwołany został z placówki jeden z wicekonsulów.

Również w Łucku reportaż wywołał spory oddźwięk. Prezydent miasta spotkał się z polskim konsulem generalnym Wojciechem Gałązką i szefem łuckiej milicji płk. Mykołą Gataniukiem. Rozmawiano o praktykach korupcyjnych, do jakich dochodzi w kolejce po wizy, oraz o zbyt słabej kontroli tego, co dzieje się przed konsulatem, w barach i biurach podróży, gdzie dochodzi do nielegalnych praktyk inkasowania dewiz za załatwienie pieczątki w paszporcie.

Prezydent nakazał szefowi milicji objęcie specjalną kontrolą całego terenu.

Zdaniem władz miasta polska placówka zbyt słabo informuje w lokalnych mediach, że wizy do Polski są darmowe i można je uzyskać bez problemu, jeśli obywatel Ukrainy przedstawi ważny paszport i wskaże cel wyjazdu. W Łucku ukazuje się 10 gazet, są trzy lokalne stacje telewizyjne i pięć lokalnych rozgłośni radiowych. Konsul RP pojawił się w mediach zaledwie kilka razy, podczas gdy tę informację należy powtarzać Ukraińcom do znudzenia. Z czasów komunizmu wynieśli oni bowiem przekonanie, że niczego nie ma za darmo i sami gotowi są wręczać łapówki, nawet bez nagabywania.

Polityka 28.2004 (2460) z dnia 10.07.2004; Ludzie i wydarzenia; s. 15
Reklama