Josep Borrell, nowy przewodniczący Parlamentu Europejskiego, który w bezpośrednim starciu o to stanowisko pokonał Bronisława Geremka, jest przede wszystkim Katalończykiem, co lubi podkreślać. Jego drugim językiem jest rzecz jasna hiszpański; angielski, z lekkim akcentem, opanował podczas studiów w USA; francuski oszlifował w kontaktach z pierwszą żoną Caroline, poznaną w izraelskim kibucu. Obecną partnerką jest Cristina Narbona, aktualna minister środowiska. Ten syn drobnego piekarza musiał opuścić szkołę w wieku 10 lat, maturę zdobywał zaocznie, studia też odbywał na raty. Jako minister finansów w socjalistycznym rządzie Felipe Gonzaleza zasłynął pojedynkiem z piosenkarką Lolą Flores, którą zmusił do uregulowania zaległych podatków – i takie właśnie pierwsze skojarzenie z jego osobą ma przeciętny Hiszpan. Teraz ma 2,5 roku, aby swą osobowością ożywić senny europarlament, zanim przekaże władzę na drugą część kadencji Niemcowi Hansowi Gertowi Pötteringowi, który reprezentuje prawicowych konserwatystów.