Archiwum Polityki

Przeciąganie Memlinga

Lokalne układy polityczne i uległość wobec miejscowych dostojników Kościoła mogą zaważyć na losach "Sądu Ostatecznego" Memlinga, jednego z dwóch najcenniejszych dzieł malarskich, jakie mamy w polskich zbiorach muzealnych. Od 1956 r. jest on wystawiany w gdańskim Muzeum Narodowym. W Bazylice Mariackiej, gdzie wisiał przed wojną, znajduje się XIX-wieczna kopia.

Ksiądz infułat Stanisław Bogdanowicz, proboszcz gdańskiej bazyliki, ostateczną decyzję o zwrocie obrazu próbuje wymusić metodą faktów dokonanych. W kościele czeka już gotowa klimatyzowana kaseta ze szkła o grubości 13 mm. Koszty jej wykonania (ok. 250 tys. zł) ze zdumiewającym zapałem pokryło kilka firm, w tym przedsiębiorstwa państwowe podległe wojewodzie gdańskiemu.

Historycy sztuki i muzealnicy starają się przemówić do rozsądku politykom. I to nie tylko lokalnym. Swoje stanowisko przesłali również do premiera, ministra kultury oraz do sejmowej komisji kultury. W imieniu oddziału warszawskiego Stowarzyszenia Historyków Sztuki jego prezes Kinga Szczepkowska-Naliwajek pisze o rezultatach konsultacji przeprowadzonych wśród europejskich mediewistów: "Nikt z ludzi kultury i sztuki nie może sobie wyobrazić podobnej sytuacji we Francji, w Belgii czy w Niemczech. Mówią nam oni, że gdyby na przykład obraz współczesnego Memlingowi malarza niderlandzkiego Jana van Eycka ťMadonna kanclerza RolinŤ ktoś chciał przenieść z paryskiego Luwru do kościoła w Autun (...) uznano by to za zgoła absurdalną i niewykonalną propozycję".

Rezydujące na Wawelu Stowarzyszenie Muzealników Polskich apeluje do Jana Zarębskiego, marszałka województwa pomorskiego, o podejmowanie decyzji "na gruncie obowiązującego prawa", z podkreśleniem, iż "żadne dokumenty prawne nie wskazują, aby obecna Parafia Rzymskokatolicka przy Bazylice Mariackiej miała prawa własności do tryptyku". Innego zdania jest proboszcz bazyliki, wspierany przez Lidię Dziubę, prezesa Akcji Katolickiej: "Poprzez zwrot obrazu prawowitemu właścicielowi - piszą - Pan Marszałek zakończy okres komunistycznego bezprawia wobec Archikatedralnej Bazyliki Mariackiej (...)".

Tryptyk Memlinga, wykonany na zamówienie Angelo Taniego, podczas podróży do Florencji zrabowany został przez gdańskich kaprów.

Polityka 47.1999 (2220) z dnia 20.11.1999; Społeczeństwo; s. 88
Reklama