Naukowcy starają się zidentyfikować geny kontrolujące rozmiary ciała i wytłumaczyć mechanizmy ich działania. W rozwiązaniu zagadki pomoże odczytanie informacji zawartych w genomie nicienia - organizmu mikroskopijnej wielkości o nazwie Caenorhabditis elegans, i zbadanie genów naszego domowego psa. Ostateczną odpowiedź uzyskają naukowcy po zbadaniu naszych własnych genów i mechanizmów komórkowych regulujących wzrost.
Szczególną rolę odgrywają te geny, które przetrwały w podobnej formie miliony lat ewolucji u bardzo odległych ewolucyjnie organizmów. Pod koniec ubiegłego roku zestawiono po raz pierwszy cały genom tego nicienia. Wybrano organizm o niezwykle prostej budowie ciała, gdyż jego genom jest stosunkowo mały. Sukces genetyków otwiera możliwości badania funkcji wielu genów ludzkich właśnie przez porównanie z genami robaka.
Ładne oczy masz
Ciało tego nicienia buduje stała liczba komórek. U dorosłego osobnika jest ich dokładnie 956. Biolodzy prześledzili dokładnie losy każdej z nich. Wiadomo więc, że komórka A da w kolejnych podziałach komórki A1, A2 itd. Wiadomo, ile razy się podzieli i kiedy umrze. A więc oprócz genetycznie zaprogramowanej liczby i sposobu podziału komórek istnieje w genomie informacja o ich śmierci. Równowaga pomiędzy szybkością namnażania się komórek (czyli ich proliferacją) i śmiercią decyduje o liczbie komórek, a więc i o rozmiarach poszczególnych organów i całego ciała robaka.
Według podobnego wzorca przebiega kontrola rozmiarów organizmu człowieka, chociaż nasz organizm zbudowany jest z o wiele większej i w dodatku bardzo zmiennej liczby komórek. Jest ich aż 10 do 13 potęgi. Co ważniejsze, historia linii komórkowych naszych organów nie jest tak precyzyjnie wyznaczona jak u robaka. Pomimo tej niezwykłej plastyczności organizmu właśnie równowaga pomiędzy namnażaniem i śmiercią komórek decyduje o ich liczbie - tak samo jak u nicienia.