Tym, którzy chcą podążać drogą samorealizacji, psychologia oferuje profesjonalną usługę zwaną coachingiem (u nas to ciągle nowość, więc słowo to wciąż czeka na polski odpowiednik). Najogólniej to pomoc w ciągłym samodoskonaleniu, rozwoju; to wyzwalanie potencjału człowieka. Specjalizacji coachinowych jest tyle, że mogą zaspokoić naszą potrzebę doskonalenia umiejętności i kompetencji prawie we wszystkich dziedzinach życia.
Coaching w Polsce jest elitarny, promowany i sprzedawany głównie w kręgach biznesu, adresowany do tak zwanego top managementu, choć coraz częściej cieszy się również zainteresowaniem menedżerów średniego szczebla. Z USA i Wielkiej Brytanii przywędrowała też moda na korzystanie z coachingu na potrzeby prywatne, jednak cała rozmaitość oferowanych tam usług jeszcze do nas nie dotarła. A na Zachodzie oferowane są na przykład: coaching miłosny, rozwodowy, dla nastolatków, od spraw diet, podróży, a nawet coaching od spraw duchowości (spiritual coaching).
Od strony praktycznej coaching to rozmowa, która ma swoją strukturę, plan i cele. Zazwyczaj pełen cykl obejmuje 6 do 10 spotkań na ogół raz na dwa tygodnie. W czasie między spotkaniami człowiek odrabia zadania domowe, czyli ćwiczy to, co zostało wypracowane podczas rozmowy.
Dla równowagi
Na coaching wiele osób decyduje się w momencie poważnej zmiany życiowej, kiedy potrzebne są umiejętności rozwiązywania specyficznych problemów.
Ale są też tacy, którzy chcą zwiększyć poczucie własnej wartości, mieć większą pewność siebie, lepiej radzić sobie w relacjach z innymi (szefem, podwładnym, małżonkiem), stać się osobą lepiej zorganizowaną, skuteczniej rozwiązywać konflikty, zarządzać zespołem, porozumiewać się w obrębie rodziny.