W artykule „W świetle gwiazd” [POLITYKA 17/18], pisząc o rozstaniu się Cezarego Pazury z firmą DaimlerChrysler Automotive Polska i marką Mercedes, porównałem je do jego „perypetii małżeńskich”. Uwaga ta nie dotyczyła jednak OBECNEGO związku małżeńskiego artysty. Jeśli zdanie to zostało zrozumiane inaczej, pana Cezarego Pazurę i jego żonę Weronikę Marczak-Pazurę oraz Czytelników serdecznie przepraszam.
Adam Grzeszak
Polityka
21.2006
(2555) z dnia 27.05.2006;
Listy;
s. 106