Archiwum Polityki

Grunt to rodzina

Dobrymi intencjami piekło wybrukowane. Im więcej ochrony i przywilejów politycy zapisują pracownikom w ustawach, tym trudniej jest ludziom znaleźć pracę. Tak może być teraz.

Już mamy becikowe, 1 tys. zł za dziecko, a ubożsi nawet 1,5 tys. zł, teraz posłowie ścigają się, która partia bardziej wydłuży młodym matkom urlop macierzyński. Prowadzi LPR proponując w swoim projekcie ustawy 26 tygodni, czyli o dziesięć więcej niż obecnie. Za to w kwestii ochrony matek przed zwolnieniem z pracy bije ją na głowę PiS, który w swoim projekcie żąda, by pracodawca nie mógł wręczyć im wypowiedzenia co najmniej przez dwa i pół roku od powrotu z urlopu. Koalicja dysponująca sejmową większością uchwalić może już każdy absurd i z prawa tego skwapliwie zamierza skorzystać, o czym świadczą projekty ustaw, mające zapewnić realizację polityki prorodzinnej. Cel, jaki osiągną, daleki będzie jednak od zamierzonego.

Jako pierwsze ofiarą prorodzinnej polityki padną młode kobiety.

Długa ochrona przed zwolnieniem znacznie zmniejszy ich szanse na znalezienie pracy. Taki skutek miało wzmocnienie ochrony osób starszych, którym nie można wręczyć wymówienia, gdy do emerytury brakuje cztery lata. Zyskały panie, które pracę miały. Te zaś, które jej szukają, stały się dla potencjalnych pracodawców zbyt dużym zagrożeniem. Wolą więc nie wiązać sobie rąk. Kobiety w wieku ochronnym skazano na robotę w szarej strefie. Teraz z tymi, które są potencjalnymi matkami, może być podobnie.

Według najświeższych badań Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan, co trzecia mała i średnia polska firma nie osiąga zysku. Ich właściciele nie są w stanie zapewnić przez trzy lata zatrudnienia młodym matkom, skoro sami nie mają pewności, czy utrzymają się na rynku. To właśnie małe i średnie firmy, a tych jest najwięcej, najbardziej będą unikać kobiet mogących zostać matkami. A jeśli zechcą je zatrudniać, to na pewno nie na etat.

Im więcej ochrony i przywilejów politycy zapisują pracownikom w ustawach, tym trudniej jest ludziom znaleźć pracę.

Polityka 21.2006 (2555) z dnia 27.05.2006; Gospodarka; s. 46
Reklama