Archiwum Polityki

Koniec przed końcem

O świcie, cztery dni przed opuszczeniem Kalisza, Niemcy rozstrzelali 56 osób. Zbrodni dokonali w lesie pod Skarszewem 19 stycznia 1945 r. Wśród zabitych byli żołnierze Armii Krajowej i Polacy pochodzenia niemieckiego współpracujący z AK.

Działalność konspiracyjna w Wielkopolsce była znacznie trudniejsza niż w pozostałych regionach Polski. Kalisz, w czasie okupacji hitlerowskiej włączony do III Rzeszy, stanowił część Reichsgau Wartheland – Kraju Warty. Już 12 października 1939 r. władze niemieckie wydały obwieszczenie o ujęciu zakładników, którzy mają „odpowiadać za dobre zachowanie się ludności”. Ostrzegały, że „w razie rozruchów lub oporu przeciwko oddziałom wojsk niemieckich lub władzom cywilnym i ich rozporządzeniom – zakładnicy będą straceni”. Tymi zakładnikami byli znani w Kaliszu sędziowie Jan Nowak i Fortunat Gzowski. Na Polaków nałożono obowiązek zdejmowania nakryć głowy i składania ukłonów spotkanym na ulicy Niemcom. Pierwszą ofiarą hitlerowskiego terroru był ks. Roman Pawłowski, rozstrzelany 18 października 1939 r. w środku miasta, na placu św. Józefa.

W 1940 r. masowo wysiedlano Polaków z terenu dawnego województwa kaliskiego do Generalnego Gubernatorstwa, opuszczone mieszkania i gospodarstwa oddając Niemcom. W tej sytuacji działalność konspiracyjna, pozbawiona zaplecza, była szczególnie utrudniona. Mimo to powstawały komórki Związku Walki Zbrojnej, a później Armii Krajowej w Kaliszu, Ostrowie Wielkopolskim, Jarocinie, Ostrzeszowie i Pleszewie. W połowie 1943 r., poznański okręg Armii Krajowej liczył osiem inspektoratów, które skupiały ponad 20 tys. zaprzysiężonych żołnierzy.

Do AK w Kaliszu należeli też Polacy pochodzenia niemieckiego. Aby uwiarygodnić swoją lojalność wobec okupanta, za zgodą organizacji, podpisywali oni volkslisty lub przyjmowali obywatelstwo niemieckie.

To byli ludzie powszechnie znani w Kaliszu

– adwokaci, lekarze, inżynierowie, właściciele wielkich fabryk i majątków ziemskich: Fibiger, Wunsche, Fulde, Drescher, Schroeder, Stark, Deutschmann.

Polityka 16.2006 (2551) z dnia 22.04.2006; Historia; s. 78
Reklama