Archiwum Polityki

Tylko nie na czerwono

Jako fan Tajlandii czytałem z zadowoleniem notatkę o świętowaniu 60-lecia królowania tamtejszego monarchy [POLITYKA 21]. Jednak, mimo pozytywnego wizerunku króla w artykule, jeden szczegół mógł sprawić przykrość Tajom czytającym ten materiał.

Czerwoną czcionką, jakiej użyto przy nazwisku króla Tajlandii, pisze się o zmarłych lub o osobach, którym życzy się śmierci (podobno zwyczaj ten przyszedł do Tajlandii z Chin).

Pozdrawiam

Bogusław Bielawski

Polityka 26.2006 (2560) z dnia 01.07.2006; Listy; s. 97
Reklama