Dziełko pod tytułem „Trzy fazy prawdy” ukazało się najpierw w Internecie, a potem w wersji książkowej. Akcja bajki rozgrywa się w Ogrodzie, którego kierownikiem jest Finio – „fajna świnka (...) z wdzięcznym wąsikiem (...) bardzo ambitny, dystyngowany, (...) zachowuje pozory luzaka (...). Jego najwierniejsi przyjaciele to Paluszek i Romanek. Paluszek to (...) też świnka (...) z okrągłym łepkiem, pośrodku którego znajdują się wesoło pulsujące oczka. Romanek natomiast jest uroczym osiołkiem. Wysokiej postury, czasami lekko przygarbiony pod ciężarem kłopotów. Ma zniewalający uśmiech, w którym czai się jego wrodzona skromność i ukryta przed całym światem przebojowość. (...) Niczym satelita krąży wokół Finia jeszcze Lesio. Niezbyt ciekawy, na pograniczu oślizgłości szczur, który dobrymi i drogimi ubraniami próbuje nadrobić brak taktu i uprzejmości. Swoim wyrachowaniem i serwilizmem wobec Finia wychodził sobie jednak niezłą fuchę. Został dyrektorem kliniki”.
Mieszkańcy 40-tys. Chojnic bez trudu zidentyfikowali Finia jako burmistrza Arseniusza Finstera, który już drugą kadencję zarządza miastem. W Paluszku, którego Finio awansował na prezesa ogrodowego stawu, rozpoznali Mariusza Palucha, szefa Parku Wodnego – spółki, której miasto jest właścicielem. Osiołka Romanka, prezesa promocji ogrodu, skojarzyli z Romanem Guzelakiem, szefem wydziału promocji w tutejszym magistracie. Z rozszyfrowaniem innych zwierzątek także nie było kłopotów.
Prócz przyjaciół bajkowy Finio ma oponentów – cztery wredne węgorze, zasiadające w Wielkiej Radzie Ogrodu. Węgorze nazywają Finia czerwonym, od koloru flagi jego stowarzyszenia – Sobie Lubimy Dawać. Finio w odwecie nazwał węgorze czarnymi.