Archiwum Polityki

Mea pulpa, czyli kronika popkulturalna Kuby Wojewódzkiego

• Scenarzystka Ilona Łepkowska, znana z tego, że w jej serialach społeczeństwo nie klnie, nie kradnie, nie pije, nie współżyje, czyli generalnie nie żyje, przemówiła wreszcie ludzkim głosem. Autorka „M jak miłość” czy „Barw szczęścia” stwierdziła miłośnie i barwnie, co sądzi o scenariuszu najgłośniejszej love story ostatnich dni – Kazimierz Marcinkiewicz to głupek, a jego Izabell to totalna idiotka. I to wszystko w TVN, i na dodatek przy czystym stole.

• Najlepiej sprzedający się krajowy zespół muzyczny od czasów Siemomysła, czyli Bayer Full, znów zaskoczył wszystkich. Jak wyznał lider supergrupy Sławomir Świerzyński, formacja szykuje się do podbicia rynku chińskiego. Państwo Środka zakupiło licencję do 30 ich piosenek, także hitów „Majteczki w kropeczki”, „Blondyneczka” czy „Cyganeczka Janeczka”. Po agresji na Tybet i placu Tiananmen to kolejny brutalny gest władz wobec własnego narodu.

• To nie koniec informacji z magicznego świata disco polo. Korzystając z odwilży wokół tego narodowego gatunku muzycznego, telewizja internetowa iTV zaplanowała reanimować kultowy ongiś program Polsatu „Disco Polo Live”. Poprowadzi go gwiazda zespołu Classic Robert Klatt. Do wielkiej rodziny internautów dołączyły zatem dwa nieszczęścia. To drugie z kwatery głównej lidera PiS, bo w domu podobno mama goni.

• Był „Powrót do przyszłości”, „Powrót Mechagodzilli”, „Powrót Jedi” czy „Powrót taty”. Ten jest jednak najdziwniejszy. Podobno Jarosław Kret, najbardziej znana pogodynka pomiędzy Jastarnią a Arłamowem, powrócił do Agaty Młynarskiej. Najbardziej lubianej prezenterki pomiędzy Jastarnią a Juratą.

Polityka 11.2009 (2696) z dnia 14.03.2009; Kultura; s. 72
Reklama