Archiwum Polityki

Pogwarka pana Marka

Finał Zemsty...Zgoda! Zgoda!

Pierwszy:


     Tak jest – zgoda,
     A Bóg wtedy rękę poda.

Drugi:


     Którą rękę?

I:

Jak to – którą?
     To mi pachnie awanturą:
     Znając swojskie obyczaje
     Bóg prawicę nam podaje.

II:

\tMnie prawica nie zachwyca.
     Dziś ważniejsza jest lewica!

I:

Postkomuna? Pewność ma widz –
     Ona jedna, wiele prawic...

II:

Szlag mnie trafia, krew zalewa:
     Lewa!
          Lewa!
               Lewa!
                    Lewa
I: Towarzyszu...

II:

Mocium panie...
     Pojednanie niech się stanie.
     Znów przeproszę, będzie zgoda.

I:

A Bóg wtedy rękę poda.

II:

Którą? –

I:

Waść do kina zajdzie
     Zamiast tutaj pleść trzy po trzy.

II:

Byłem już na starym Wajdzie.

I:

I co?

II:

Stary Fredro młodszy.

RMG

Polityka 42.2002 (2372) z dnia 19.10.2002; Fusy plusy i minusy; s. 100
Reklama