Finał Zemsty...Zgoda! Zgoda!
Pierwszy:
Tak jest – zgoda,
A Bóg wtedy rękę poda.
Drugi:
Którą rękę?
I:
Jak to – którą?
To mi pachnie awanturą:
Znając swojskie obyczaje
Bóg prawicę nam podaje.
II:
\tMnie prawica nie zachwyca.
Dziś ważniejsza jest lewica!
I:
Postkomuna? Pewność ma widz –
Ona jedna, wiele prawic...
II:
Szlag mnie trafia, krew zalewa:
Lewa!
Lewa!
Lewa!
Lewa
I: Towarzyszu...
II:
Mocium panie...
Pojednanie niech się stanie.
Znów przeproszę, będzie zgoda.
I:
A Bóg wtedy rękę poda.
II:
Którą? –
I:
Waść do kina zajdzie
Zamiast tutaj pleść trzy po trzy.
II:
Byłem już na starym Wajdzie.
I:
I co?
II:
Stary Fredro młodszy.
RMG
Polityka
42.2002
(2372) z dnia 19.10.2002;
Fusy plusy i minusy;
s. 100