Archiwum Polityki

Spadamy, coś jest nie tak

Władze Działdowa wypowiedziały wojnę gawronom. Jerzy Kurkiewicz z warszawskiej firmy Agista, która zajmuje się odstraszaniem ptaków na lotniskach, postanowił wesprzeć miasto. Przyjechał z megafonem, który wydaje sygnały odstraszające ptaki. „To urządzenie odtwarza dźwięki, które w tłumaczeniu na język ludzki brzmią: Spadamy, coś jest nie tak” – wyjaśnia Kurkiewicz. Działdowo megafon wypożyczyło na próbę, na dwa tygodnie. Na razie gawrony spadają. W Działdowie już pojawił się antypaństwowy dowcip: Jeśli uciekną kaczki, burmistrz Działdowa też może spaść. JG

Polityka 20.2006 (2554) z dnia 20.05.2006; Fusy plusy i minusy; s. 118
Reklama