Archiwum Polityki

Immunitet trochę mniejszy?

W Sejmie w decydującą fazę wchodzą prace nad nowelizacją ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Chodzi przede wszystkim o uregulowanie trybu postępowania w stosunku do posłów, przeciwko którym toczą się postępowania rozpoczęte przed objęciem mandatu. Nowe zapisy wprowadzają możliwość zrzeczenia się w tych sprawach immunitetu poselskiego. Ułatwiają także sądom prowadzenie procesu, ponieważ będzie on mógł toczyć się bez przeszkód do czasu, gdy Sejm zażąda jego przerwania. Minister sprawiedliwości będzie miał też obowiązek poinformowania marszałka Sejmu lub Senatu w ciągu 60 dni od ogłoszenia wyników wyborów o wszystkich postępowaniach toczących się przeciwko parlamentarzystom.

Część posłów uważa, że proponowane zmiany nie idą wystarczająco daleko. – Immunitet nie powinien być parawanem chroniącym przed wymiarem sprawiedliwości – uważa Cezary Grabarczyk, poseł PO, wnioskodawca jednego z projektów zmiany ustawy. – Jednakże głębsze modyfikacje wymagałyby poprawek w konstytucji, a tego robić nie chcemy, bo mogłoby to być okazją do wprowadzenia bocznymi drzwiami zmian w innych sprawach.

Niewątpliwie nagły przypływ zainteresowania tym problemem wiąże się z obecnością w Sejmie wielu posłów, zwłaszcza Samoobrony, którzy wchodzili do parlamentu z rozpoczętymi procesami na koncie. – W klubie nie dyskutowaliśmy jeszcze nad tym projektem, ale spodziewam się, że część moich kolegów może nie być zachwycona zmianami – przyznaje poseł Samoobrony Stanisław Głębocki.

Polityka 51.2002 (2381) z dnia 21.12.2002; Ludzie i wydarzenia; s. 16
Reklama