Maciej Płażyński i Zyta Gilowska to wciąż honorowi członkowie Młodych Demokratów – młodzieżówki Platformy Obywatelskiej, która w przyszłym roku obchodzi 15-lecie. Znaleźli się w gronie 14 członków honorowych, obok m.in. Donalda Tuska, Leszka Balcerowicza, Tadeusza Mazowieckiego i od niedawna Sławomira Nowaka. – Zupełnie o tym zapomniałem, nie miałem z tymi młodymi ludźmi nic wspólnego, odkąd rozstałem się z PO – mówi Maciej Płażyński. Nie zamierza jednak zrzekać się honorowego członkostwa, choć podkreśla, że wszystkie jego więzi z Platformą, w tym te symboliczne, ustały. Dodaje, że pewnie działacze młodzieżówki jako wierni żołnierze Donalda Tuska nie chcą mieć z nim wiele wspólnego. Jednak Dariusz Dolczewski, szef Młodych Demokratów, nie widzi powodu, aby pomniejszać grono honorowych członków: – Nie ma tradycji odbierania członkostwa i nie chcemy negować zasług Macieja Płażyńskiego czy Zyty Gilowskiej dla Platformy i jej młodzieżówki. To były dla nas ważne postaci. Dlatego o swoje honorowe członkostwo w Młodych Demokratach nie musi się najprawdopodobniej obawiać Paweł Piskorski wyrzucony z PO w 2006 r. z uzasadnieniem „szkodzenia wizerunkowi partii”.