Archiwum Polityki

Szczera kobieta Diana

Jednym imponuje Jan Paweł II, bo „jednoczy ludzi, uczy miłości i tolerancji”, inni wybrali księżnę Dianę – „szczerą, dobrą kobietę, pozbawioną tego rzucającego się w oczy egoizmu osób z tzw. wyższych sfer”. Te oceny pochodzą z wypowiedzi gimnazjalistów, którzy ułożyli Złotą Listę Autorytetów.

Potoczna obserwacja tudzież rezultaty badań socjologicznych pokazują, że zarysował się wyraźny kryzys autorytetów w świadomości młodych Polaków. Tym bardziej karkołomne wydawać by się mogło zamierzenie skonstruowania uniwersalnej listy autorytetów współczesnej polskiej młodzieży. A jednak podjęły się tego Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne, organizując I Ogólnopolski Konkurs Liga XXI wieku. Gimnazjaliści „mieli zaprezentować w dowolnej formie sylwetki 6–10 osób cenionych lub podziwianych przez młodzież z ich szkoły”. Do rywalizacji przystąpiło 497 gimnazjów z całej Polski.

Złota Lista jest mieszanką odpowiedzi na dwa odmienne pytania: kogo faktycznie młodzież skłonna jest szanować i naśladować oraz kogo szkoła podsuwa uczniom jako współczesny autorytet? Dzięki temu Lista daje pogląd na klimat wychowawczy współczesnej szkoły.

Święte współczesne

Największym uznaniem – jak z Listy wynika – cieszą się obecnie postaci zajmujące się działalnością charytatywną. Zdecydowanie najwięcej wskazań uzyskała Matka Teresa z Kalkuty, którą, jak napisali gimnazjaliści ze Świebodzic, „powinniśmy darzyć bardzo wielkim podziwem”, bo „przezwyciężała swój lęk przed zarażeniem się od trędowatych bądź innych chorych”. Dla innych Matka Teresa okazywała się ważna, bo działała na przekór konsumpcyjnemu stylowi życia. „W świecie, w którym o wartości człowieka decyduje stan konta i luksusowy samochód, Matka Teresa była wyjątkowa. Świadomie wybrała ona radykalne ubóstwo”.

Okazuje się jednak, że wcale nie trzeba żyć ascetycznie, by czynić dobro. Taką właśnie niemal świętą ze świata wyższych sfer okazuje się księżna Diana. „Być może – pisze jeden z uczestników konkursu – nie była osobą wybitną, ale należała do niewielkiego kręgu dobrych ludzi, którzy potrafią przyciągać tłumy”.

Polityka 15.2002 (2345) z dnia 13.04.2002; Społeczeństwo; s. 83
Reklama