Po dramatycznym tygodniu w greckiej polityce Jeorjos Papandreu przetrwał w piątek wotum zaufania, ale tylko po to, by utworzyć rząd ponadpartyjny, który zaakceptuje przyjęty w Brukseli pakiet pomocowy i doprowadzi kraj do przedterminowych wyborów na początku przyszłego roku. Szanse na wielką koalicję są jednak coraz mniejsze, opozycja nie chce bowiem przedłużać rządów Papandreu i żąda natychmiastowych wyborów. Z kolei dotychczasowi partnerzy rządzącego PASOK nie palą się do uchwalania cięć i reform, których żąda Unia w zamian za pomoc. Ale jeśli parlament w Atenach ich nie przyjmie, na początku grudnia Grecja będzie zmuszona ogłosić niewypłacalność. Gniew wyborców i obawy koalicjantów złagodzić może tylko jeden ruch: dymisja samego Papandreu.
Najpoważniejszym kandydatem na premiera przejściowego rządu jest dotychczasowy minister finansów Evangelos Venizelos (na zdjęciu po lewej). Karierę zrobił pod koniec lat 80., kiedy wybronił Andreasa Papandreu, ojca obecnego premiera, od zarzutów korupcji. W 1993 r. Papandreu senior mianował Venizelosa rzecznikiem swojego rządu. Od tamtego czasu wyrósł na drugą osobę w partii, ale w 2007 r. przegrał z Papandreu juniorem w wyścigu o przywództwo. Zbyt groźny, by ściągać go do rządu, Venizelos wszedł do niego dopiero w czerwcu tego roku, gdy osłabiony premier był zdany na jego wsparcie. To on zadał mu śmiertelny cios, odmawiając w ubiegłym tygodniu poparcia dla referendum nad pakietem pomocowym. Ale prawdziwe widoki na władzę ma lider opozycji Antonis Samaras. Z Papandreu dzielił pokój w amerykańskim akademiku, ale dziś mówi, że to „człowiek niebezpieczny dla kraju”. Jego Nowa Demokracja prowadzi w sondażach i wygra nadchodzące wybory. Samaras nie spodziewał się tak szybkiego powrotu do władzy – zaledwie półtora roku temu przejął schedę po Kostasie Karamanlisie, którego rząd fałszował dane o greckim deficycie, co zapoczątkowało kryzys strefy euro. Jeszcze tydzień temu Samaras stanowczo odrzucał przyjęcie twardych warunków pakietu pomocowego. Teraz obiecuje Grekom, że będzie je renegocjował.