Osią kampanii PJN będzie „Pakt na rzecz rodziny”, czyli rozwiązania, które według liderów partii mają przenieść politykę rodzinną państwa ze sfery socjalnej do fiskalnej. – Całkowity brak rozwiązań prorodzinnych jest prawdziwym ewenementem na skalę Europy – mówi przewodniczący Klubu Parlamentarnego PJN Paweł Poncyljusz. – Jest też bolesnym wyrzutem sumienia dla polskiej prawicy, powołującej się na autorytet Kościoła, który rodzinę i prokreację nakazuje otoczyć szczególną opieką. PJN postuluje po 400 zł miesięcznie na każde dziecko i utworzenie specjalnych kont edukacyjnych dla młodych ludzi od 4 do 26 roku życia, na które wpływać ma co miesiąc 200 zł. Środki mają pochodzić m.in. z reformy systemu opieki społecznej i ujednolicenia systemu emerytalnego.
Kampania wyborcza PJN będzie finansowana ze środków własnych partii, bo liderzy nie zdecydowali się na wzięcie na ten cel pożyczki bankowej, którą – jak sami przyznają – byłoby im dość trudno uzyskać. – Stawiamy więc na komunikację bezpośrednią, a przede wszystkim na blogi i portale społecznościowe – mówi Jacek Pilch, rzecznik prasowy PJN. Kluczowym elementem kampanii ma być portal www.PJNmovie.pl, który ruszy w najbliższych dniach. Działania te mają według Poncyljusza zagwarantować partii wynik wyborczy rzędu 5–7 proc. Jacek Pilch jest w swoich oczekiwaniach nieco ostrożniejszy: – Naszym priorytetem jest w tej chwili zarejestrowanie list wyborczych we wszystkich okręgach. Oprócz członków PJN znajdą się na nich także politycy związani ze Stronnictwem Konserwatywno-Ludowym, samorządowcy oraz działacze organizacji pozarządowych i lokalnych. W wyborach do Senatu partia poprze wybranych kandydatów inicjatywy Obywatele do Senatu Rafała Dutkiewicza.