Recenzja książki: Alice Munro, "Miłość dobrej kobiety"
Autorka imponuje wyczuleniem na szczegół. Choć pisze o życiu zwyczajnym, to jej zdolność obserwacji uświadamia nam, jak wiele rzeczy – pozornie oczywistych – zdarza nam się przeoczyć.
Autorka imponuje wyczuleniem na szczegół. Choć pisze o życiu zwyczajnym, to jej zdolność obserwacji uświadamia nam, jak wiele rzeczy – pozornie oczywistych – zdarza nam się przeoczyć.
Książka nie odkrywa wiele nowego. To raczej lektura dla tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z myśleniem o prawach zwierząt i ich statusie.
Wśród rozmówców Grzegorza Miecugowa są głównie ludzie znani, ale nie brakuje też rzadko goszczących na łamach gazet.
Grecki pisarz próbuje odtworzyć losy swoich rodziców, którzy mieszkali długo w Polsce, ale się tu nie zakorzenili.
Prawdziwa podróż zmusza do kontemplacji i zastanowienia. W taki sam sposób działa ten znakomity zbiór tekstów.
Miłoszewski pełnymi garściami czerpie z tradycji gatunku.
Powieść nie jest wyjątkowa, nie ma też zbyt wiele wspólnego z Marquezem i Faulknerem – to po prostu znakomita saga rodzinna.
Anglosasi przez lata niemiecką muzykę rozrywkową po prostu ignorowali, czasem z lekka z niej pokpiwając.
Autor mistrzowsko buduje duszne sytuacje bez wyjścia, prowadzi nas przez piekło, po to jednak, by pokazać cienkie nitki łączące bliskich ludzi.
Jest to opowieść o tym, jak kilkupokoleniowa kocia rodzina pod wodzą kocura Riko skolonizowała ogród i dom autorów, którzy sprowadzili się na warszawską Białołękę.
Najnowszą powieścią Ignacy Karpowicz udowadnia, że jest w swoim żywiole.
Książka powinna za to spodobać się tym, których interesuje Ameryka z początku lat 70.
To swoista autorska kronika życia religijnego i artystycznego w Polsce ostatnich dekad.
Ten zbiór czterech opowiadań zaczyna się tam, gdzie skończył się „Pensjonat” (nagrodzony Paszportem POLITYKI), czyli na stacji kolejowej.
Snyder jest rozmówcą, który świetnie pobudza wymianę myśli. Wspaniała rozmowa.
Lista wielkich pisarzy, którzy nie dostali Nagrody Nobla, jest długa. Thomas Bernhard niewątpliwie należy do najważniejszych spośród nich.
Doskonale napisana (i przełożona na polski) opowieść wciąga czytelnika z nieoczekiwaną siłą.
Siłą tej książki jest to, że autorzy postarali się, żeby naprawdę pokazać wojnę z perspektywy zwykłego niemieckiego żołnierza.
Obok historii miłosnej znajdziemy tu bowiem jeszcze inne historie. Przede wszystkim historię ze śmiercią w tle, która jest tu obecna od pierwszej do ostatniej strony.
Amis napisał błyskotliwą gorzką komedię, w inteligentny sposób rozprawiając się z mediami, które są w stanie każdego kretyna wykreować na gwiazdę.