Świat

Tunezyjczyk podejrzany o zamach w Berlinie został zatrzelony

Tunezyjczyk podejrzany o zamach w Berlinie został zatrzelony Tunezyjczyk podejrzany o zamach w Berlinie został zatrzelony Fotogramma / Forum
Zamachowiec z Berlina nie żyje. Został zastrzelony przez włoską policję w Mediolanie.

Włoskie służby potwierdzają informację o śmierci 24-letniego Tunezyjczyka Anisa Amriego, który siedział za kierownicą ciężarówki, gdy ta wjechała w tłum na bożonarodzeniowym jarmarku w Berlinie, zabijając 12 i raniąc blisko 50 osób.

Szef włoskiego MSW Marco Minniti przekazał mediom, że Amri został zastrzelony przez policję w piątek nad ranem podczas rutynowej kontroli. Zamachowiec z Berlina został zatrzymany przez policję w gminie Sesto San Giovanni na obrzeżach Mediolanu.

Policjanci poprosili go o okazanie dowodu tożsamości. Wtedy Amri wyjął pistolet i zaczął strzelać do funkcjonariuszy. Ci odpowiedzieli ogniem, zabijając mężczyznę. W trakcie strzelaniny jeden z policjantów został ranny – jest w szpitalu, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Tożsamość zamachowca kierującego ciężarówką ustalono na podstawie odcisków palców znalezionych wewnątrz pojazdu. Ciężarówka, którą dokonano zamachu, należała do polskiej firmy przewozowej. Jej kierowca, 37-letni mężczyzna, został zamordowany – jego ciało znaleziono w kabinie. Według niemieckich śledczych gdy Polak zorientował się, co planuje zamachowiec, prawdopodobnie próbował go powstrzymać, chwytając za kierownicę. Wtedy został zastrzelony.

Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Świat

Trump bierze Biały Dom, u Harris nastroje minorowe. Dlaczego cud się nie zdarzył?

Donald Trump ponownie zostanie prezydentem USA, wygrał we wszystkich stanach swingujących. Republikanie przejmą poza tym większość w Senacie. Co zadecydowało o takim wyniku wyborów?

Tomasz Zalewski z Waszyngtonu
06.11.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną