Dokument bez tytułu
Paszporty POLITYKI

Raphael Rogiński

Muzyka popularna. Nominowani: Raphael Rogiński

Raphael Rogiński Raphael Rogiński Leszek Zych / Polityka
Jeden z najoryginalniejszych polskich gitarzystów, budujący własny język w dialogu z muzyką źródeł, Bachem i Coltrane’em oraz w oparciu o trans, skupienie i surowość.

„Człowiek instytucja” albo „człowiek fenomen” – piszą o nim nasi nominujący. Raphael Rogiński to muzyk (i muzykolog) urodzony w 1977 r. w Niemczech w rodzinie emigrantów z Polski, który swoją karierę związał z krajem rodziców. Ten gitarzysta posługujący się wyjątkową techniką gry dał się u nas poznać początkowo jako jedna z kluczowych postaci sceny nowej muzyki żydowskiej. Był współzałożycielem tria Shofar (z Maciem Morettim i Mikołajem Trzaską), liderem formacji Cukunft i Alte Zachen. W każdej z tych grup do muzyki klezmerskiej czy pozostałych żydowskich tradycji podchodzi w nieco inny sposób. Prowadzi zespół Wovoka, skoncentrowany na tradycji bluesowej, realizuje też różnego rodzaju przedsięwzięcia trudniejsze do jednoznacznego sklasyfikowania. „Równie swobodnie czuje się, grając rozmaite odmiany awangardowego jazzu i muzyki improwizowanej, jak i reinterpretując tradycję żydowską” – pisze w swoim uzasadnieniu nominacji Robert Sankowski.

Rogiński nominowany został za tegoroczny album Wovoki („Sevastopolis”) i solową płytę (z gościnnym udziałem Natalii Przybysz) „Raphael Rogiński plays John Coltrane and Langston Hughes African Mystic Music”, na której prezentuje m.in. swoje gitarowe reinterpretacje utworów Coltrane’a. „Skupiłem się tu na energii czarnej muzyki, zrębach poszukiwania tożsamości, ale też religii i pobudzaniu energii – tym, co naturalne dla wszystkich, a na co inni wcześniej nie wpadli” – tłumaczył swoje podejście. Wcześniej z równą brawurą podjął się dialogu z muzyką Bacha (płyta „Bach Bleach”, 2009 r.). Szerokie horyzonty Rogińskiego opisuje z kolei w swym uzasadnieniu Piotr Lewandowski: „Jeden z najoryginalniejszych polskich gitarzystów, budujący własny język w dialogu z muzyką źródeł (żydowską, bliskowschodnią, słowiańską, amerykańską), Bachem i Coltrane’em oraz w oparciu o trans, skupienie i surowość”. W POLITYCE doceniliśmy Coltrane’owski album, pisząc: „Niesie bezczelny wręcz pomysł, a za nim – błyskotliwą, choć pozbawioną efekciarstwa realizację”. Doceniła go również krytyka światowa. „Większość coverów Coltrane’a zawodzi” – pisze Brian Morton w „The Wire”. – „Rogińskiemu udaje się oddać fizyczność jego muzyki”.

***

Oni nominowali:

Jacek Cieślak („Rzeczpospolita”), Małgorzata Halber („Noise Magazine”, „Na ripicie”), Maciej Karłowski (Jazzarium.pl), Piotr Kowalczyk (Dwutygodnik.com, Muzykoteka Szkolna), Rafał Księżyk („Playboy”), Piotr Lewandowski (PopUpMusic.pl), Robert Sankowski („Gazeta Wyborcza”), Jacek Skolimowski („Newsweek”), Jarek Szubrycht („Gazeta Magnetofonowa”, Red Bull Muzyka), Agnieszka Szydłowska (Polskie Radio Trójka).

***

Ponadto zgłoszeni zostali:

Catz ’N Dogz, Karolina Cicha, Piotr Kaliński, Kamp!, Nikola Kołodziejczyk, Mela Koteluk, Neony, Jacek Sienkiewicz, Adam Strug, Dominik Strycharski, Syny, Taco Hemingway, Trupa Trupa, Irek Wojtczak, Anna Zaradny.

Polityka 50.2015 (3039) z dnia 08.12.2015; Paszporty Polityki 2015; s. ${issuePage}
Oryginalny tytuł tekstu: "Raphael Rogiński"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Świat

Trump bierze Biały Dom, u Harris nastroje minorowe. Dlaczego cud się nie zdarzył?

Donald Trump ponownie zostanie prezydentem USA, wygrał we wszystkich stanach swingujących. Republikanie przejmą poza tym większość w Senacie. Co zadecydowało o takim wyniku wyborów?

Tomasz Zalewski z Waszyngtonu
06.11.2024
Reklama