Świat

Co łaska

DEBATA: Finanse kościołów

5 minut czytania
Dodaj do schowka
Usuń ze schowka
Wyślij emailem
Parametry czytania
Drukuj
Podatek? Państwowa subwencja czy taca? Z czego żyją kościoły? 2 Podatek? Państwowa subwencja czy taca? Z czego żyją kościoły? Powderruns / Flickr CC by 2.0
W Polsce toczy się gorąca dyskusja na temat zgłoszonego przez Episkopat pomysłu likwidacji Funduszu Kościelnego i zastąpieniu go możliwością przekazania 1 proc. z podatku PIT „na tacę”. A z czego żyją kościoły na świecie?
Polityka.pl

Podatki czy datki? A może jedno i drugie? Jak powinien być finansowany kościół w Polsce? Zapraszamy do dyskusji na naszym forum >>

Najpowszechniejszymi sposobami finansowania kościołów są: bezpośrednie dotacje z budżetu państwa, podatek kościelny lub dobrowolne przekazanie określonej kwoty z PIT oraz wpływy z tzw. „tacy”. Często jednak kraje przyjmują system mieszany, będący połączeniem tych form.

Z budżetu

Kościoły finansowane są w większości z budżetu państwa m. in. w Czechach, na Słowacji, w Belgii, Grecji i Luksemburgu. W Czechach trwają aktualnie prace nad ustawą zwracającą kościołom majątki zabrane w trakcie rządów komunistów. Według najnowszych porozumień, państwo ma w ciągu 30 lat zwrócić kościołom 56 proc. przejętych majątków, których wartość szacuje się na 3 mld euro, a także wypłacić o 2,4 mld euro odszkodowań.

Na państwowe zasilanie mogą liczyć meczety w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. W Abu Zabi do meczetów wpłynęło w 2007 r. ponad 3 mln dolarów, co stanowiło 45 proc. ich przychodów. Środki budżetowe są obowiązkowo przeznaczane na pensje pracowników meczetów i sprzątanie. Z kolei w Arabii Saudyjskiej, gdzie król także dotuje meczety, sporym zastrzykiem gotówki są coroczne wpływy z pielgrzymki do Mekki. W zeszłym roku pielgrzymi zostawili tu blisko 2 mld dolarów, co saudyjskim meczetom spore możliwości ekspansji na całym świecie.

Na bliskowschodnim biegunie, czyli w Izraelu, solą w oku świeckich obywateli są publiczne środki, jakie idą na utrzymanie rodzin ortodoksyjnych Żydów (najczęstszy model: mąż jest uczniem jesziwy, czyli szkoły religijnej, nie pracuje, żona zajmuje się rodzeniem i wychowywaniem dzieci).

Maksimum treści, minimum reklam

Czytaj wszystkie teksty z „Polityki” i wydań specjalnych oraz dziel się dostępem z bliskimi!

Kup dostęp
Reklama