Magdalena Gąsior Marek (PO)
Debiutantka, którą szybko dostrzeżono, gdyż zajmuje się sprawami trochę na pograniczu pracy parlamentarnej, a trochę działalności społecznej. Bardzo pożyteczna akcja „Krewniacy", którą z wielkim oddaniem popularyzowała (rzecz dotyczy upowszechnienia idei honorowego krwiodawstwa i popularyzacji przeszczepów) pomogła jej zwrócić na siebie uwagę, ale wiedziała co dalej robić, aby nie zginąć, zwłaszcza w tak licznym klubie jak PO.
Ma 25 lat i prawie trzydzieści interpelacji, ale to nie tylko one sprawiły, że warto na nią zwrócić uwagę. Zorganizowała akcję "Krewniacy" na terenie sejmu, Pokazała, że zależy jej na człowieku. I że potrafi tym zarazić innych. To dobry początek.
Mariusz Kamiński (PiS)
Ceniony jest przede wszystkim jako bardzo sprawny i otwarty rzecznik prasowy PiS, chociaż jego udział w sejmowych polemikach jest coraz częstszy, a nie zawsze udany. Ambitny, szybko uczący się poselskiego rzemiosła.
Wśród nowych twarzy PiS niewątpliwie wyróżnia się nie tylko polityczną przebojowością, która w Sejmie jest niezbędna, ale już w zupełnie innym, nowoczesnym stylu. To niewątpliwie poseł z przyszłością, Łączący polityczną zadziorność z coraz lepszym merytorycznym przygotowaniem.
Joanna Mucha (PO)
Być może najbardziej udany sejmowy debiut. Posłanka, która z wyjątkową kompetencją wypowiada się w kwestiach ekonomicznych, ale potrafi też pokazać polityczny pazur. Nie widać żadnej tremy, nawet podczas bardzo trudnych wystąpień, głównie w sprawie służby zdrowia. Jej charakterystykę oddają cytowane poniżej opinie dziennikarek i dziennikarzy.
Mężczyźni głównie zwracają uwagę na to, jak wygląda, ale warto posłuchać, co ma mówi, a wie, co ma do powiedzenia. Jeszcze ją słowna wata nie ogarnęła, jeszcze jest normalna, więc jasno odpowiada na pytania ekonomiczne.
Okrzyknięta pierwszym cudem Donalda Tuska, nie miała łatwego zadania. Musiała przekonać kolegów i dziennikarzy, że jest nie tylko ładna. Mnie przekonała. Duża wiedza medyczna (z racji wykształcenia), duża klasa i wrażliwość społeczna. W komisjach zdrowia i odpowiedzialności konstytucyjnej robi nie tylko dobre wrażenie.
Elżbieta Jakubiak (PiS)
Spokój, rozwaga, ale gdy trzeba, to także polityczna waleczność. Pasją Elżbiety Jakubiak zdaje się być władza wykonawcza, ale w Sejmie z nadzwyczajną solidnością wykonuje swoje obowiązki. Rządzący nie mają z nią łatwego życia, gdyż na wielu sprawach (działanie administracji, sport) zna się bardzo dobrze - można ją wystawić do najtrudniejszej merytorycznej dyskusji.
Bez trudu odnalazła się w nowym środowisku i nie straciła na byciu twarzą PiS, co nie jest łatwe. Podobnych pochwał pod adresem posłanki Jakubiak dziennikarze sformułowali wiele.
Bożena Kotkowska (SDPL - Nowa Lewica)
Zamiast uzasadnienia sklejonego z wielu różnych wypowiedzi - jeden cytat, który powinien być wystarczającą rekomendacją do takiej właśnie pozycji w naszym rankingu.
83 wypowiedzi, 26 interpelacji, 13 zapytań, 18 oświadczeń... Ktoś powie, że to jeszcze o niczym nie świadczy? Nie tym razem. Aktywna, zaangażowana, kompetentna, zwłaszcza w sprawach dzieci, młodzieży, edukacji. Szczególnie widoczna podczas debat o Rzeczniku Praw Dziecka.
W kategorii debiutów bardzo blisko podium znaleźli się Jan Dziedziczak (PiS), Grażyna Gęsicka (PiS) oraz Bartosz Arłukowicz (SDPL - Nowa Lewica).
WYNIKI RANKINGU
WIĘCEJ:
Historia Rankingu Posłów "Polityki" - opowiada Janina Paradowska