Zmarły równo przed stu laty Stanisław Mendelson był głównym teoretykiem i publicystą podczas narodzin polskiego ruchu socjalistycznego. Prowadził z żoną słynny salon czerwonej (ale nie bolszewickiej) Europy. Kto dziś o nim pamięta?
Pod koniec XIX w. znała go cała rewolucyjna i demokratyczna Europa. Przez dwa dziesięciolecia ścigała go policja carska. Jego bliski współpracownik Stanisław Kunicki znalazł się wśród powieszonych 28 stycznia 1886 r. na stokach Cytadeli Warszawskiej. Ludwik Waryński, z którym zakładał partię Proletariat, skazany na 16 lat katorgi, zmarł w wieku 33 lat w twierdzy szlisselburskiej. Jego samego policji rosyjskiej nie udało się ująć nigdy, mimo że rok po okrutnych wyrokach sądu w Warszawie nielegalnie udał się z Francji do Imperium Rosyjskiego. Ominął tylko Warszawę, gdzie był zbyt znany. Na odwadze i zdolnościach nigdy mu nie zbywało. Pokazały to jego mowy obrończe na procesach własnych i Waryńskiego w Krakowie. Poznał więzienia austriackie (1880) i pruskie (1882–84).
Gdyby przeżył pierwszą wojnę światową o kilka, kilkanaście lat, zobaczyłby, że ci, którzy w młodości traktowali go jako swojego mistrza w socjalizmie – Józef Piłsudski, Gabriel Narutowicz, Stanisław Wojciechowski, Ignacy Mościcki – stanęli na czele odrodzonego państwa polskiego. (Piłsudski będzie wspominał jego talent). Zobaczyłby, że nierzadki gość w jego paryskim mieszkaniu Georges Clemenceau jako premier poprowadził Francję do zwycięstwa nad Niemcami w 1918 r.; co więcej, wspierał odbudowę państwa polskiego, które odwdzięczyło mu się Orderem Orła Białego. Zobaczyłby, że jego przyjaciel i adwokat, broniący go przed żądaniami ekstradycyjnymi policji rosyjskiej, Alexandre Millerand, został w 1920 r. prezydentem Francji. Inny przyjaciel, Edward Bernstein, był do 1928 r. posłem do Reichstagu. Stał się wielkością na skalę światową – rewidując wiele założeń marksizmu. Powoływał się nieraz na Stanisława Mendelsona, jako inspiratora i towarzysza ideowych wędrówek.
Wojciechowski wspominał manifestację pierwszomajową w londyńskim Hyde Parku w 1893 r.
Polityka
30.2013
(2917) z dnia 23.07.2013;
Historia;
s. 48
Oryginalny tytuł tekstu: "Mendelson i dama socjalizmu"